Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pornografia w słusznej sprawie: "Fuck For Forest" [film]

onet
Bohaterami dokumentu "Fuck For Forest" polskiego reżysera Michała Marczaka są członkowie organizacji, która zbiera fundusze na projekty ekologiczne, sprzedając materiały pornograficzne własnej produkcji. O przyrodę walczą za pomocą wolnej miłości.

Tytuł filmu pochodzi od nazwy organizacji Fuck For Forest (FFF), założonej w 2004 r. w Norwegii, a siedzibę mającej w Berlinie. W działalność organizacji angażowało się ponad 1300 "erotycznych aktywistów". FFF prowadzi stronę internetową, która - jak tłumaczą członkowie organizacji - ma na celu "ochronę i wyzwalanie natury oraz seksualności". Prace nad filmem rozpoczęły się w 2010 roku, od dokumentacji w Berlinie. Zdjęcia trwały od lipca 2011 roku. W ramach prac zdjęciowych ekipa filmowa wybrała się m.in. do dżungli amazońskiej.

ZWIASTUN

"Film nie skupia się na procesie zbierania funduszy, ani na stylu życia bohaterów. Staramy się raczej przedstawić grupę jako pokraczny produkt naszych czasów. Opowiedzieć o szlachetnych zamiarach organizacji, których działania często zderzają się z odległymi, źle wyobrażonymi realiami" - przekonywał Łukasz Grudziński z firmy Pokromski Studio, która jest wpółproducentem filmu.

Zdaniem kilkuosobowej grupy Fuck For Forest ciałem można zarabiać nie tylko na chleb, ale także na ochronę przyrody. W tym szaleństwie jest metoda!

"Fuck For Forest" w polskich kinach można oglądać od 23 listopada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany