Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porażka Widzewa. Wypadek przy pracy, czy początek kryzysu?

Jan Hofman
Jan Hofman
Emocje już opadły, a kibice pogodzili się z pierwszą tegoroczną porażką Widzewa w ekstraklasie. Podopieczni trenera Janusza Niedźwiedzia w spotkaniu 23. kolejki przegrali 0:2 z Wartą Poznań. Trzeba przyznać, że zasłużenie.

To było zasłużone zwycięstwo gości. Piłkarze Warty zaprezentowali większą futbolową kulturę grania i łodzianie nie mogli sobie zupełnie poradzić z mądrze i wyrachowanie walczącym zespołem gości.

- Po pierwszym golu straciliśmy swój rytm, zaczęliśmy grać nerwowo, traciliśmy piłkę w prosty sposób, czym nakręciliśmy rywala - mówił szkoleniowiec Widzewa. - Ten gol zabrał nam pewność siebie, z którą weszliśmy w ten mecz.

KIBICE WIDZEWA POBILI REKORD. PIŁKARSCY FANI MAJĄ POWÓD DO DUMY - KLIKNIJ TUTAJ

To bez wątpienia był najsłabszy mecz łodzian tej wiosny. Widzewiacy byli często, nawet bardzo często, przy piłce, ale zupełnie nic z tego nie wynikało. Oddali dwanaście strzałów, ale żaden z nich nie był celny! Po uderzeniach Bartłomieja Pawłowskiego i Juljana Shehu piłka odbijała się od poprzeczki bramki poznańskiej drużyny.

Gospodarze przegrali ten pojedynek w drugiej linii. Drużynie z al. Piłsudskiego brakowało błysku, elementu zaskoczenia i pomysłu na prowadzenie ofensywnych akcji. Rozgrywanie piłki w dość schematycznym planie i wolne zagrania nie robiły żadnego wrażenia na rywalach. Kiedy już nawet udało się dostarczyć piłkę w pole karne, to widzewiacy koncertowo pudłowali.
Przed meczem trener Warty powiedział, że nie boi się Widzewa. I wychodzi na to, że miał rację, bo łodzianie nie pokazali na boisku niczego, co mogłoby wywoływać u rywala drżenie nóg. Poznańska drużyna wygrała siódmy raz na boisku rywala i nie ma się zatem co dziwić, że jest już tylko trzy punkty za Widzewem.

To siódma porażka w sezonie drużyny trenera Niedźwiedzia, czwarta u siebie, a pierwsza w rundzie wiosennej. W klubie są zdania, że ma powodu do panicznego rozdzierania szat, ale drużyna potrzebuje refleksji i solidnej analizy ostatniego występu. Wielu zastanawia się jednak, czy to tylko wpadka beniaminka, czy też może początek sportowego kryzysu drużyny z al. Piłsudskiego.

Następne spotkanie widzewiacy rozegrają w poniedziałek 13 marca, z Wisłą w Płocku.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany