Wojciech Stawowy, który przed sezonem snuł mocartwowe plany, przeprasza kibiów po blamażu z GKS Tychy 0:3
Wojciech Stawowy: Przede wszystkim gratuluję drużynie GKS zwycięstwa, w pełni zasłużonego. Gdyby nie było meczu w Pucharze Polski z Legią Warszawa, tylko ten mecz rozpoczynałby nasze rozgrywki jeżeli chodzi o rundę rewanżową, to mógłbym powiedzieć, że coś złego dzieje się w zespole. Oczywiście posypie się fala krytyki na nas i ona będzie w pełni zasłużona. Ale uważam, że ona powinna się posypać tylko i wyłącznie pod moim adresemCo ja mogę powiedzieć? Przegrywa się mecz 0:3 na własnym stadionie, to nie można tego oceniać inaczej jak tylko jako wysoką porażkę i porażkę, która nigdy nie powinna przytrafić się drużynie, która ma aspiracje.
Zmiany Tosika i Dąbrowskiego. Ci zawodnicy nie zgłaszali żadnych urazów. Po prostu zmiany miały na celu po pierwsze troszkę przyspieszyć naszą grę w środku pola, a do drugie gra defensywy nie wyglądała tak, jak bym tego oczekiwał i stąd zmiana też w tej formacji. Gdyby Sekulski wykorzystał swoje okazje. To już jest gdybanie. Nie wiadomo jakby to wyglądało, gdyby nawet Łukasz wykorzystał te sytuacje, które miał. Niewątpliwie to by naszą grę napędziło i też mogłoby wpłynąć na zmianę przebiegu meczu, ale tak się nie stało i to jest tylko gdybanie.
Chcę przeprosić kibiców. Nie robię tego kurtuazyjnie, czy dyplomatycznie – chcę przeprosić kibiców za to, że nasza drużyna dzisiaj tak wyglądała
.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"