Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poraził go prąd, gdy robił żonie tosty. Łodzianin trafił do szpitala w stanie śmierci klinicznej

(ew)
O dużym szczęściu może mówić 24-letni łodzianin, który został prażony prądem podczas przygotowywania żonie tostów. Do tragedii doszło, gdy mężczyzna usiłował wyjąć przy użyciu noża jedną z zapiekanych kromek, która nie chciała wyskoczyć z tostera.

Młody mężczyzna został porażony prądem, <br>gdy usiłował wyjąć zapiekaną kromkę nożem<br>z tostera.

Nieprzytomnego 24-latka, u którego nastąpiło zatrzymanie krążenia, karetka pogotowia przewiozła do szpitala im. WAM w Łodzi. Jego stan się na tyle poprawił, że wczoraj opuścił szpital.
- Ustała praca serca, co zostało spowodowanej działaniem prądu - mówi prof. Waldemar Machała, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii szpitala im. WAM. - Mężczyzna był stanie śmierci klinicznej. Udało się ocalić mu życie dzięki szybkiej akcji reanimacyjnej, masażowi serca i sztucznemu oddychaniu podjętemu przez najbliższych i szybkiej pomocy zespołu ratownictwa medycznego jeszcze na miejscu zdarzenia. W klinice pacjent został podłączony do respiratora i intensywnie leczony. Jego stan był ciężki, ale już się znacznie poprawił.

Więcej czytaj w "EXPRESSIE ILUSTROWANYM"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany