Nieprzytomnego 24-latka, u którego nastąpiło zatrzymanie krążenia, karetka pogotowia przewiozła do szpitala im. WAM w Łodzi. Jego stan się na tyle poprawił, że wczoraj opuścił szpital.
- Ustała praca serca, co zostało spowodowanej działaniem prądu - mówi prof. Waldemar Machała, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii szpitala im. WAM. - Mężczyzna był stanie śmierci klinicznej. Udało się ocalić mu życie dzięki szybkiej akcji reanimacyjnej, masażowi serca i sztucznemu oddychaniu podjętemu przez najbliższych i szybkiej pomocy zespołu ratownictwa medycznego jeszcze na miejscu zdarzenia. W klinice pacjent został podłączony do respiratora i intensywnie leczony. Jego stan był ciężki, ale już się znacznie poprawił.
Więcej czytaj w "EXPRESSIE ILUSTROWANYM"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc