Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponad 60 łodzian po zatruciu salmonellą trafiło do szpitala

LIliana Bogusiak-Jóźwiak
Kilku pacjentów dziennie zgłasza się do szpitala z powodu zatrucia. Nie wszyscy są hospitalizowani. Takiej sytuacji nie było od lat.

Wielu wymagało nawet kilkunastodniowej hospitalizacji.

Nie ma dnia abyśmy nie przyjęli do szpitala kilku nowych pacjentów z powodu zatrucia salmonellą, a sezon letni jeszcze się nie zaczął - mówi dr Piotr Krawczyk, kierownik zakaźnej izby przyjęć w „Biegańskim”. - W ostatnich latach takich sytuacji nie było.

Zatrucia salmonellą są poważne, często wymagają kilkunastodniowej hospitalizacji i podawania dożylnych płynów. Na początku pacjent ma bóle brzucha, luźne stolce, stany podgorączkowe, następnie biegunkę, gorączkę, bóle kostnostawowe, bóle mięśniowe oraz postępujące osłabienie. Dolegliwości są tak silne, że dosłownie ścinają z nóg młodych, zdrowych mężczyzn.

Najwięcej pacjentów zgłasza się do szpitala w poniedziałek i wtorek. Wśród nich była grupa weselników, którzy pochorowali się po poprawinach, bo jedzenie było źle przechowywane. Do zatrucia salmonellą może dojść nie tylko wówczas gdy żywność jest źle przechowywana, ale też gdy nie przestrzega się zasad higieny, np. sprzedawca nie używa jednorazowych rękawiczek lub gdy nosiciel brudnymi dłońmi przygotowuje danie. Trefne produkty zdarzają się nawet w dobrych garmażeriach i restauracjach, bo najsłabszym ogniwem jest człowiek, a ten często nie myje rąk.

- Kilka lat temu „Express Ilustrowany” pisał o czterech życiach kurczaka opisując, jak przerabia się go w marketach - wspomina doktor. - Ten sam kurczak w sklepie najpierw jest sprzedawany jako świeży, potem zamrożony, następnie się go piecze, a gdy się nie sprzeda, to kroi się go do sałatki. Trudno się czymś takim nie zatruć.

Pacjenci, którzy zgłaszali się do szpitala z powodu dolegliwości będących następstwem zatrucia, wskazywali konkretny garmaż, restauracje w których zamawiali obiady do pracy oraz budki z fast foodami. Kilka takich miejsc po kontroli sanepidu, z powodu wykrycia zakażenia, było czasowo zamkniętych.
- Unikaj jedzenia potraw z surowego mięsa i jajek,

- Zwracaj uwagę, czy potrawy są odpowiednio przechowywane,

- Nigdy nie zamrażaj ponownie dania, które uległo rozmrożeniu,

- Pilnuj, aby obsługująca cię sprzedawczyni w sklepie używała jednorazowych rękawiczek,

- Nie kupuj produktów co do

których świeżości lub pochodzenia możesz mieć wątpliwości,

- Często myj ręce.

MAGDALENA ŻUK NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
WIERSZYKI NA ZAKOŃCZENIE ROKU

Zobacz film: Galeria Bryk 2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany