Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomysł trenera łódzkich piłkarzy. Mroczkowski chce ukryć Widzew!

Jan Hofman
Przed piłkarzami Widzewa pierwszy sparing tej zimy. W sobotę łódzki drugoligowiec zmierzy się z trzecioligową Bronią Radom.

Mecz odbędzie się na boisku ze sztuczną nawierzchnią, na obiektach Łodzianki przy ul. Małachowskiego. Początek o godz. 12. Od razu zła wiadomość dla fanów drużyny z al. Piłsudskiego. Na wniosek trenera Radosława Mroczkowskiego żaden mecz sparingowy łódzkiej drużyny nie będzie transmitowany przez klubową telewizję, co było dotychczas chwaloną ze wszystkich stron, wspaniałą inicjatywą klubu wobec swych wiernych fanów. Sympatycy drużyny, szczególnie w mroźne, zimowe dni, doceniali możliwość oglądania w internecie gier kontrolnych widzewiaków.

Koniec jednak dobrego, bowiem szkoleniowiec uznał, że transmisje ułatwiają rywalom rozpracowanie jego drużyny, a on wiosną planuje bombową taktykę, która zaskoczy i powali na kolana wszystkich przeciwników. Stąd też kaganiec informacyjny, przynajmniej natelewizyjne przekazy, został założony, a kibice, by obejrzeć swoich ulubieńców w akcji, muszą ubrać ciepłe kurtki orazczapki i pojawić się na trybunach obiektu przy ul. Małachowskiego. Pewnie najbardziej niezadowoleni z takiej decyzji są fani czterokrotnego mistrza Polski, którzy mieszkają poza Łodzią, a takich przecież nie brakuje. Finansowo straci na tym też klub, bo nie będzie mógł pobierać opłat za transmisje oraz zostanie pozbawiony wspaniałej sposobności prezentowania sponsorów drużyny!

Rozumiemy, że szkoleniowiec chce ukryć przed światem najlepsze zagrania, rewolucyjne przemyślenia i taktyczne nowinki przygotowane dla swojej drużyny, ale powinien sobie zdawać sprawę, że w dobie internetu, szybkości wszelkiego rodzaju przekazu cyfrowego, nic się już nie ukryje. Ten, kto będzie chciał rozpracować tajemnice Widzewa, będzie już je znał w trakcie spotkania łodzian.

Może zatem warto jeszcze raz przemyśleć całą sprawę, bowiem chowanie Widzewa nie jest dobrym marketingowym rozwiązaniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany