W rundzie jesiennej na stadionie przy al. Piłsudskiego w Łodzi padł bezbramkowy remis. Dominik spędził wówczas na murawie 90 minut, podobnie, jak jego rodzony brat Patryk, który na co dzień reprezentuje barwy drużyny z Częstochowy. Tym razem jednak do kolejnego bezpośredniego starcia braci nie dojdzie. Jak już bowiem informowaliśmy, za wtargnięcie na boisko z ławki rezerwowych podczas meczu z Radomiakiem Radom Patryk obejrzał czerwoną kartkę, za co został ukarany przez Komisję Ligi dyskwalifikacją na trzy spotkania.
Z pewnością to bardzo przykra sytuacja dla Patryka, że wypadł akurat na mecz z nami. Jasne, że szkoda, ale jednak my tego teraz nie zmienimy. Przygotowuję się więc normalnie do tego starcia. Spotkamy się przed nim z bratem, porozmawiamy. I tyle - stwierdził Dominik.
W niedzielę spotkają się dwie drużyny, które dużo biegają, mają pomysł na grę. Od początku tygodnia przygotowujemy się do tego meczu, szukamy rozwiązań, żeby zaskoczyć przeciwnika. Raków traci mało bramek, więc chcemy znaleźć na to receptę i odnieść zwycięstwo. Nasze nastawienie naprawdę jest bojowe - dodał Dominik Kun
- Mimo słabszych wyników w ostatnich kolejkach, gra Rakowa jest powtarzalna, tak samo, jak nasza. To się nie zmieni. W niedzielę musimy zagrać dobre spotkanie, zaskoczyć przeciwnika i wykorzystać ich słabsze strony. Jedziemy do drużyny, która u siebie nie przegrała, więc to jest dobry moment, żeby się przełamać - zakończył 30-letni widzewiak.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?