Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomocnik Widzewa Bartłomiej Pawłowski: Chcemy zagrać w Warszawie co najmniej tak dobrze, jak w lutym ZOBACZ WIDEO

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
W niedzielę piłkarze Widzewa zmierzą się w Warszawie z tamtejszą Legią. Pierwszy gwizdek arbitra zabrzmi o godzinie 17.30. Z dziennikarzami spotkał się doświadczony pomocnik czterokrotnych mistrzów Polski Bartłomiej Pawłowski.

Moim zdaniem, żadna dodatkowa mobilizacja przed takim meczem nie jest potrzebna. Po prostu nie wyobrażam sobie, żeby ktoś nie zdawał sobie sprawy z wagi tego spotkania. Ktoś, kto przychodzi do Widzewa, musi mieć świadomość, jak istotne dla kibiców są spotkania z Legią, czy ŁKS. Taką ,,pracę domową" trzeba odrobić - mówi zawodnik

**To oczywiste, że Legia ma wiele atutów w ofensywie. Pokazała to chociażby w europejskich pucharach. Natomiast warto zwrócić uwagą na to, iż traci także sporo bramek. Trzeba więc zrobić wszystko, żeby dać im szansę na to, żeby się pomylili, a później to wykorzystać. Musimy podejść do tego rywala z pewnym respektem, jednak nie powinniśmy się niczego bać - dodał Pawłowski./b]

Jasne, że pamiętamy nasz ostatni mecz w Warszawie. To było dobre spotkanie. Chcielibyśmy teraz zagrać co najmniej tak samo, jak miało to miejsce w lutym. Wówczas mogliśmy nawet zwyciężyć, gdybyśmy zachowali choć trochę więcej krwi. Mieliśmy przecież piłkę meczową - zakończył widzewiak

[b]ZOBACZ WYPOWIEDŹ BARTŁOMIEJA PAWŁOWSKIEGO OPUBLIKOWANĄ PRZEZ WIDZEW.TV**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany