Pomocnik Adam Radwański jest o krok od powrotu do Widzewa

Jak podaje portal widzewtomy.pl piłkarze przechodzi testy medyczne. Jeśli wypadną one pomyślnie, nic nie stanie na przeszkodzie, żeby 21–letni piłkarz znów grał przy al. Piłsudskiego. Czy to będzie transfer definitywny czy kolejne wypożyczenie z Wisły Płock – tego na razie nie wiadomo. Piłkarz jest wyceniany na 100 tysięcy euro. Mówiono o transferowej kwocie 250 tysięcy złotych, choć jest ona ponoć mocno przesadzona.
Jeszcze przez pół roku Adam może grać jako młodzieżowiec, co da większe pole manewru trenerowi Radosławowi Mroczkowskiemu. Statystyki Radwańskiego w I–ligowym Rakowie mogą być złudne. Jesienią w lidze zagrał w 17 spotkaniach, w Pucharze Polski w trzech. Powiedzmy jednak szczerze, że z reguły były to meczowe ogony – kilka, kilkanaście, najwyżej 30 minut. Ostatnio Ada. był zmiennikiem Mateusza Zachary. W Łodzi ma szansą znów stać się ważnym, pierwszoplanowym zawodnikiem.
Na liście piłkarzy, którzy mogą pojawić się w Łodzi są w tej chwili: Kamil Antonik (napastnik – Resovia), Krystian Miś (obrońca – Wisła Płock), Daniel Pik (napastnik – Cracovia), Bartłomiej Urbański (pomocnik – Willem II Tilburg), Ołeksandr Jacenko (Escola Varsovia Warszawa).
Dziś w Łowiczu charytatywny halowy turniej piłkarski „Gwiazdy na gwiazdkę”. Barw Ryba Team, prowadzonym przez Macieja Rybusa, miało bronić dwóch piłkarzy Widzewa – Daniel Mąka i Daniel Świderski. Dostali jednak zakaz od trenera Radosława Mroczkowskiego