Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik do wyburzenia, ponieważ... już nie jest zabytkiem

AO
Pomnik do wyburzenia.
Pomnik do wyburzenia. Anna Odrowska
W ostatnich miesiącach władze Pabianic z niecierpliwością czekały na jakąkolwiek decyzję w sprawie pomnika, gdyż zgodnie z ustawą dekomunizacyjną miał on zniknąć z przestrzeni publicznej do... końca marca. Wystąpił jednak konflikt, ponieważ okazało się, że zabytkowego pomnika nie da się usunąć.

Usunięcie byłoby bowiem złamaniem prawa, ale jego pozostawienie również. Sprawę dodatkowo komplikował fakt, że władze Pabianic miały pierwotnie czas do października, ale nowelizacja ustawy skróciła termin do marca, pozostawiając miastu zaledwie kilka miesięcy
na pozbycie się pomnika.

Prezydent Pabianic Grzegorz Mackiewicz wystąpił do Instytutu Pamięci Narodowej z propozycją zakrycia pewnych napisów na pomniku tak, aby nie trzeba było przeprowadzać jego rozbiórki, a równocześnie spełnić w terminie zalecenia ustawy dekomunizacyjnej. Ale odpowiedź nie przyszła. Z prośbą o pomoc zwrócił się również do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, ale ten stanowczo zakazał wyburzenia pomnika sugerując, że można go przenieść.

I tutaj pojawił się kolejny problem - jedynym miejscem, które byłoby w stanie pomieścić ten monolityczny betonowy kolos, jest muzeum na Pomorzu. Żeby w całości go tam przetransportować, potrzebnych byłoby 10 helikopterów, gdyż drogą lądową było to niemożliwe. Przed kilkoma dniami konserwator zmienił jednak zdanie. Na szczęście pomnik nie znajdował się w rejestrze, a w ewidencji zabytków, więc bez problemu można go było z niej wykreślić.

Na razie nie wiadomo, kiedy ruszy rozbiórka. Najpierw miasto musi ogłosić przetarg i znaleźć wykonawcę. Tymczasem Rada Miejska zgodziła się na zabezpieczenie na ten cel 78 tys. zł. Szacunkowo wyburzenia pochłonąć może nawet 100 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany