Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik będzie wyburzony. Prokuratura nie dopatrzyła się znamion przestępstwa

AO
To ostatnie dni pomnika.
To ostatnie dni pomnika. AO
Prokuratura nie będzie zajmować się sprawą wyburzenia pomnika Bojowników o Wyzwolenie Społeczne i Narodowe , który stoi na Starym Rynku w Pabianicach.

Zawiadomienie złożyli politycy pabianickiego SLD, bo ich zdaniem konserwator zabytków naruszył przepisy zdejmując go z ewidencji zabytków i motywując to tym, że zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. Prokuratura nie dopatrzyła się tu jednak znamion przestępstwa.
Oznacza to, że władze Pabianic mogą zająć się jego rozbiórką. Przetarg ogłoszono już dawno, ale złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa wstrzymało procedurę. Wpłynęło sześć ofert, a najlepszą okazała się propozycja firmy z powiatu piotrkowskiego, która zdecydowała się wyburzyć pomnik za ponad 43 tys. zł.
- Wykonawca będzie odpowiadał za zdemontowanie pomnika i uporządkowanie terenu. Przy rozbiórce musi uwzględnić bliskie sąsiedztwo zabytkowego kościoła św. Mateusza - zaznacza Aneta Klimek z pabianickiego magistratu.
W tym tygodniu prezydent Pabianic Grzegorz Mackiewicz ma ostatecznie rozmówić się z Instytutem Pamięci Narodowej. Potem będzie można podpisać umowę z wykonawcą, który od momentu podpisania będzie mieć trzy tygodnie na realizację.
Przypomnijmy - pomnik zgodnie z ustawą dekomunizacyjną miał zniknąć do końca marca, inaczej prezydentowi groziły konsekwencje prawne. Ale miasto nie mogło go wyburzyć, bo nie zgadzał się na to konserwator zabytków (proponował przeniesienie, które ze względu na gabaryty było niemożliwe). Jego decyzji też nie można było się sprzeciwić. Wreszcie zdjęto pomnik z ewidencji zabytków, a miasto ogłosiło przetarg - wtedy wpłynęło zawiadomienie do prokuratury, co znów wstrzymało „machinę”.
Sprawdź pogodę na najbliższe dni:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany