Wiele z nich zapowiedziało, że tradycyjnie udekoruje świąteczny stół, a z bliskimi połączy się wirtualnie.
Maja Hyży twierdzi: Plan był taki, że jadę do Kołobrzegu, ale wszystko trzeba było odwołać. Będziemy siedzieć w domu z dziećmi i moim Konradem. I to będą nasze święta. Nie mówię, że będą złe, bo najważniejsze, że nie będę siedzieć sama, bo mam swoją rodzinę. Śmieję się natomiast, że moja rodzina to włoska rodzina i my lubimy siedzieć na kupie. Zawsze w święta jest nas po 2025 osób w chałupie, gdzie mamy metraż w Kołobrzegu maks. 60 m2, ale dla nas to nie jest istotne, czy jest ciasno, czy ktoś musi stać, czy ktoś musi siedzieć przy osobnym stoliku. Jest smutno, bo pewnie będziemy się łapać na Skype'ie. Moja siostra i babcia w Niemczech, ale w osobnych mieszkaniach, moja mama z tatą w Kołobrzegu, my w Warszawie to będą nasze święta. Też trzeba dzieciom pokazać, że to jest ważny i rodzinny czas oraz dać przykład, że święta są ważne bez względu na to, czy jesteśmy w trójkę, czy wszyscy razem
Podobnie postąpią: Agata Młynarska, Iwona Węgrowska, Ewa Minge, Patricia Kazadi, Izabella Krzan, Beata Tadla, Anna Głogowska, Sandra Herbich.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?