Zdecydowały o tym głosy przedstawicieli klubów z Wybrzeża, które rywalizują z Budowlanymi o mistrzowski tytuł.
Podjęto tę kuriozalną decyzję, choć wcześniej wydano zawodnikowi formacji młyna licencję na występy w polskiej Ekstralidze. Dokonano zamachu na regulamin w trakcie trwania rozgrywek.
Sprzeniewierzono się prowadzonej polityce, że reprezentanci kraju, występujący we Francji, zasilają polskie drużyny w decydującej fazie rozgrywek, aby skutecznie podnosić ich poziom.
Rozgoryczony Jean wrócił do Francji, oburzony poczynaniami PZR jest trener kadry Tomasz Putra. Jakie to jednak ma znaczenie, gdy trzeba stanąć w obronie klubowych interesików.
Związek działa jak V kolumna na szkodę polskiego rugby. Budowlani złożyli odwołanie od tej kuriozalnej decyzji. Dziś ma dojść do posiedzenia zarządu PZR. Czy działacze pójdą po rozum do głowy, posypią głową popiołem i przyznają się do popełnionego błędu?!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"