Polska przyjmie imigrantów z Syrii. Na początek 60 rodzin...

O pomoc trzystu chrześcijańskim rodzinom zagrożonym islamskim ekstremizmem prosili pod koniec 2014 roku damasceńscy duchowni. Apel spotkał się z reakcją ze strony polskiej Fundacji Estera – jej założycielka Miriam Shaded deklarowała, że dzięki wsparciu finansowemu osób prywatnych i instytucji, jedyne, czego brakuje, by pomóc Syryjczykom, to wola polityczna.

ZIELARNIA OLSZYNEK KUCHENNE REWOLUCJE [MENU, CENY, OPINIE]

– Ambasada Polski w Syrii została ewakuowana, więc aby ubiegać się o polską wizę poszkodowani musieliby dostać się do krajów ościennych. Ze względu na grasujących bojowników Państwa Islamskiego droga byłaby niezwykle niebezpieczna, a zakończyłaby się na granicy, gdyż sąsiedzi nie są w stanie przyjąć więcej uchodźców. By przesiedlić Syryjczyków do Polski, potrzebne jest rozporządzenie Rady Ministrów, o które wnioskowałam już w kwietniu – powiedziała Miriam Shaded.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych odpowiedziało, że rząd już zobowiązał się wobec wysokiego komisarza ONZ ds. uchodźców do przyjęcia stu uchodźców syryjskich, począwszy od 2016 roku. Pozostałych 27 krajów, które zadeklarowały pomoc, przyjmie sto tysięcy imigrantów, co i tak jest kroplą w morzu potrzeb – trwający od 2011 roku konflikt zmusił do migracji ponad 13,5 mln ludzi.

Miriam Shaded tuż przed II turą wyborów spotkała się z Anną Komorowską, a w poniedziałek, wraz z przedstawicielami wspierających ją instytucji, uczestniczyła w spotkaniu z urzędnikami z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Urzędu do Spraw Cudzoziemców. Efektem tego spotkania była decyzja szefów MSZ Grzegorza Schetyny i MSW Teresy Piotrowskiej o sprowadzeniu 60 syryjskich rodzin do Polski.

– Decyzja jest bardzo jednoznaczna. Zaczniemy od 60 rodzin, które będziemy przyjmować. Musi być bardzo dokładny harmonogram działań. Będziemy liczyć na współpracę samorządów, podobnie jak liczyliśmy, i doczekaliśmy się tej współpracy, wtedy gdy przyjmowaliśmy Ukraińców z Donbasu – powiedziała premier Ewa Kopacz.

Począwszy od czwartku będą odbywać się kolejne spotkania członków Fundacji Estera z przedstawicielami odpowiednich ministerstw i urzędów. Miriam Shaded zadeklarowała, że podmioty wspierające fundacje są w stanie zapewnić Syryjczykom kompleksową opiekę przez rok – wsparcie finansowe, zakwaterowanie i szeroko rozumianą pomoc w asymilacji.