Półnagi mężczyzna wpadł na ranem do restauracji Mc Donald's na Bałutach. Mężczyzna był agresywny i pobudzony. W pewnym momencie zaczął skakać po stołach. Gdy się zmęczył, zeskoczył na podłogę i pobiegł ukryć się na zapleczu restauracji. Wtedy też przyjechała wezwana przez obsługę policja. Funkcjonariuszom powiedział, że nie wie co się z nim dzieje. Kilkadziesiąt minut później znów szalał, tym razem na toksykologii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!