Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Półnaga kobieta chciała ukraść puchar EURO 2012

Redakcja
Pucharu Henry'ego Delaunay'a
Pucharu Henry'ego Delaunay'a Wojciech Markos Markiewicz
Jak poinformował ukraiński portal "champion.com.ua", w centrum Kijowa miała miejsce próba kradzieży Pucharu Henry'ego Delaunay'a, który jest główną nagrodą dla triumfatora EURO 2012.

Trofeum ukraść chciała... jedna z członkiń ukraińskiego ruchu FEMEN, ale jej próba szybko została udaremniona przez ochroniarzy.
Z rozesłanego prasie komunikatu FEMEN wynika, że aktywistka umyślnie strąciła puchar na kamienne płyty Majdanu Niepodległości, ale opublikowane przez ruch zdjęcia wskazują, że spadł on na ziemię w wyniku szarpaniny młodej kobiety z ochroniarzami. Działaczka została zatrzymana przez milicję.
Kobiecy ruch FEMEN niejednokrotnie protestował przeciwko Euro 2012 na Ukrainie i w Polsce oskarżając UEFA o propagowanie turystyki seksualnej i rozpijanie społeczeństwa.
- Prawdziwą przyczyną bojkotu EURO 2012 przez światowych przywódców nie powinny być chwilowe problemy jednej przedstawicielki świata oligarchów (odbywającej karę siedmiu lat więzienia byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko), lecz tragedia setek tysięcy ubogich ukraińskich kobiet, zaangażowanych w światowy przemysł seksualny - napisał FEMEN w komunikacie po sobotniej akcji.
Puchar Henri Delaunaya próbowali ukraść też dwaj młodzi mężczyźni, którzy najpierw pozowali do zdjęć z trofeum, a później usiłowali wynieść je na zewnątrz. Sprawcy początkowo zachowywali się normalnie, lecz po chwili rozwinęli niebieski plakat, zawinęli w niego puchar i próbowali porwać nagrodę.
Mężczyźni również szybko zostali złapani przez ochronę, a prezentację Pucharu Delaunay'a wznowiono po 15 minutach przerwy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany