Wszystko zaczęło się na stacji benzynowej przy ul. Strykowskiej, gdzie policjanci zauważyli osobową kię. Ponieważ identyczne auto zostało skradzione w nocy dwa dni wcześniej z terenu prywatnej posesji na terenie Bałut, stróże prawa postanowili skontrolować samochód. Gdy zawracali, żeby podjechać na stację, do pojazdu wsiadł mężczyzna, który odjechał w stronę Strykowa. Funkcjonariusze pojechali za nim. Mężczyzna z dużą prędkością wjechał na autostradę i zauważył, że jest obserwowany przez mundurowych.
Wykonywał na drodze nerwowe manewry, m.in. często wyprzedzał inne samochody. Policjanci utrzymywali bezpieczną odległości za kią, czekając na dogodny moment do jej zatrzymana. Jednocześnie powiadomiono dyżurnego KMP w Bydgoszczy, który skierował dwa radiowozy z tamtejszej jednostki, do pomocy w zatrzymaniu uciekającego. Ostatecznie kia została skontrolowana w punkcie poboru opłat w miejscowości Nowa Wieś.
W trakcie dokładnych oględzin auta okazało się, że pochodzi ono z kradzieży. Samochód miał tablice rejestracyjne z innego auta. Mężczyzna notowany uprzednio za podobne przestępstwa został zatrzymany i usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem. Teraz grozi mu kara do 10 lat więzienia.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Grabowski, Zawodnik i Nowosielski zmniejszyli sobie żołądki. Ekspertka ostrzega
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Jerzy Stuhr kończy 77 lat. Przez lata budził szacunek, dziś ma zmarnowaną reputację