W czwartkowe popołudnie właściciel skody zaparkował auto przed sklepem przy ul. Wojska Polskiego. Zostawił kluczyki w stacyjce i otwarte drzwi, a sam poszedł na zakupy. Gdy wrócił, samochodu nie było. Zawiadomił policję, a ok. godz. 16 jeden z patroli namierzył skradzione auto na ul. Staszica. Funkcjonariusze dali znak kierowcy, aby zatrzymał się, ale ten dodał gazu. Policjanci ruszyli w pościg i dopadli uciekiniera w jednej z osiedlowych uliczek. Kierowca porzucił samochód i zaczął uciekać.
Policjanci złapali, jak się potem okazało mocno pijanego 35-latka.W organizmie miał blisko 2,5 promila alkoholu. Jeszcze bardziej nietrzeźwy był kompan, który jechał jako pasażer. 43-latek miał w organizmie blisko 4 promile alkoholu. Obaj trafili do policyjnego aresztu.
Nie był to pierwszy wybryk 35-latka, był on objęty sądowym zakazem kierowania pojazdami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]