Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policyjni motocykliści kończą już sezon. Bmw i hondy do garażu

(em)
Policyjni motocykliści kończą już sezon. Gdy temperatura spadnie poniżej 5 stopni Celsjusza, swoje bmw i hondy odstawią do ogrzewanego garażu, gdzie będą czekały do wiosny.

- Od kwietnia do października przejeżdżamy na motocyklach po około 5 tys. kilometrów. Kontrolujemy głównie innych motocyklistów, rowerzystów i pieszych - mówi st. sierż. Dariusz Dudka, który w łódzkiej drogówce już 5 lat jeździ na motocyklu bmw.

Wczoraj funkcjonariusze uczestniczyli w akcji pod kryptonimem "Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego".
- Na al. Bandurskiego (przy ul. Krzemienieckiej) przyłapaliśmy trzech rowerzystów, którzy przez skrzyżowanie przejeżdżali na czerwonym świetle. Każdy został ukarany 100-złotowym mandatem - mówi st. sierż. Jarosław Militowski, policyjny motocyklista.
Na al. Politechniki patrol motocyklowy skontrolował m.in. kierowcę nissana almery, który jechał bez włączonych świateł. Ten miał więcej szczęścia. Interwencja zakończyła się bowiem pouczeniem.
Kilka dni temu na ul. Żeromskiego policyjni motocykliści próbowali zatrzymać do kontroli młodego mężczyznę jadącego skuterem bez kasku.

- Włączyliśmy sygnały świetle i dźwiękowe, ale kierowca nie reagował. Próbowałem zatrzymać go za pomocą lizaka, ale też bezskutecznie - opowiada st. sierż. Jarosław Militowski.
Motocyklista skręcił w al. Mickiewicza i później w ul. Łąkową. Żeby zgubić mundurowych, pędził chodnikiem. Na ul. Kopernika wjechał w bramę. Na podwórku porzucił skuter i uciekł pieszo.

- Dopadliśmy go na klatce schodowej pobliskiej kamienicy. Był trzeźwy, ale nie miał dokumentów. Za swój postępek będzie odpowiadał przed sądem - mówi st. sierż. Jarosław Militowski.
Łódzka drogówka ma sześć motocykli - cztery bmw 1150 RT i dwie hondy 1000 CBF. Jeździ nimi 12 policjantów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany