Interweniował i wezwał na miejsce patrol policji. Sprawca dostał mandat w wysokości 500 zł.
Do tej sytuacji doszło w Rzgowie. Niedawno przyjęty w szeregi koluszkowskiej policji post. Łukasz Kosieradzki wybrał się na jogging. Biegając po lesie zauważył mężczyznę, który z bagażnika samochodu wyjął dwa worki wypełnione odpadami budowlanymi i wyrzucił je w dukcie leśnym. Posterunkowy nie pozwolił, żeby sprawca odjechał, i wezwał najbliższy patrol policji.
Za zaśmiecanie mężczyzna został ukarany 500-złotowym mandatem. W obecności policjantów posprzątał wyrzucone śmieci.
Podwyżki cen. Gdzie największe? W Polsce