Policjanci znów przed sądem

Sąd pierwszej instancji skazał Sebastiana K. i Pawła D. na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Orzekł też zakaz wykonywania zawodu na 3 lata, 2 tys. zł grzywny i 2 tys. zł zadośćuczynienia dla poszkodowanych. Dwóm innym funkcjonariuszom, Januszowi D. i Danielowi T., którzy widzieli, co się dzieje, ale nie zapobiegli stosowaniu drastycznych metod, sąd wymierzył karę 4 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata, zakaz wykonywania zawodu na 2 lata, grzywnę 1,6 tys. zł i 1 tys. zadośćuczynienia. Policjanci nie zgodzili się z tym wyrokiem.

Przypomnijmy, że 9 lutego 2011 roku na komisariat przy al. Kościuszki trafili 20-letni Sebastian R. i Łukasz K. Zostali zatrzymani na klatce schodowej kamienicy przy ul. Narutowicza. Policjanci znaleźli przy nich torebki z marihuaną.
W pokojach zaczęło się brutalne przesłuchiwanie. Sebastianowi R. policjanci kazali usiąść na podłodze. Skuli go kajdankami, przełożyli kij przez ręce i pod kolanami, zawiesili między biurkami głową w dół. Tak potraktowali też Łukasza K. Ten nie mógł wytrzymać bólu i uderzył głową w krawędź biurka, aby przerwać tortury. W ten sposób policjanci chcieli dowiedzieć się, skąd mężczyźni mieli narkotyki.

Sąd ocenił wczoraj, że sprawa jest skomplikowana i odroczył proces do stycznia.