Policjanci polowali na kierowców. Posypały się mandaty...

Nieoznakowany radiowóz z kamerami zaparkował najpierw u zbiegu ul. Zamkowej i ul. Bagatela. Po dwóch godzinach policjanci przemieścili się kilka przecznic dalej i zatrzymali nieopodal skrzyżowania ul. Grota-Roweckiego i ul. Kilińskiego (na placu przed pływalnią Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji).
– Policjanci zwracali szczególną uwagę na zachowania kierowców w stosunku do pieszych. Jak również bacznie przyglądali się, czy piesi nie łamią zasad przepisów ruchu drogowego – informuje kom. Joanna Szczęsna, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.
Piratów drogowych zatrzymywali funkcjonariusze w radiowozach usytuowanych nieopodal centrum dowodzenia, którzy byli na bieżąco informowani o popełnianych wykroczeniach. Kto się wypierał, mógł obejrzeć kilka minut wcześniej nagrany film.
Łącznie w ciągu czterech godzin wystawiono 42 mandaty, z których uzbierało się ponad kilku tysięcy złotych.
– Głównymi grzechami kierowców było wyprzedzanie na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim. Za to wykroczenie otrzymywali mandat w wysokości 200 złotych oraz 10 punktów karnych – informuje kom. Joanna Szczęsna.
Dodatkowo ukarani kierujący ignorowali tzw. zieloną strzałkę i przejeżdżali przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Nie wszyscy mandat przyjęli.
Wobec dwóch osób policjanci skierowali wniosek do sądu o ukaranie.