Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci nie szukają sprawcy z powodu... urlopu!

LS
-  Powiedziano mi, że mam przyjść we wrześniu, bo policjantka, która prowadzi moją sprawę, jest na urlopie - mówi Tomasz Grzegorczyk.
- Powiedziano mi, że mam przyjść we wrześniu, bo policjantka, która prowadzi moją sprawę, jest na urlopie - mówi Tomasz Grzegorczyk. ls
Dziś mija 19 dni, odkąd ciemnozielony opel zderzył się z samochodem Tomasza Grzegorczyka i z piskiem opon odjechał z miejsca wypadku. Jako że policjanci nadal nie odnaleźli sprawcy, pan Tomasz postanowił wynająć detektywa i pomóc funkcjonariuszom w poszukiwaniach kierowcy opla. Udało mu się zdobyć nagranie z monitoringu, na którym widać uciekającego opla. W piątek zaniósł film do Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, ale został odprawiony z kwitkiem.

- Powiedziano mi, że mam przyjść we wrześniu, bo policjantka, która prowadzi moją sprawę, jest na urlopie. Przecież każdy dzień w poszukiwaniach ma znaczenie, bo sprawca może tuszować choćby uszkodzenia pojazdu - denerwuje się właściciel rozbitego peugeota 206.

10 sierpnia pan Tomasz jechał ul. Rzgowską w kierunku Górniaka. Na wysokości numeru 52 (przed tzw. białym kościołem) drogę zajechał mu ciemnozielony opel. Kierowca tego pojazdu chciał zmienić pas i najpierw zahaczył o jadące przed nim volvo, a następnie wjechał na lewy pas, nie spojrzawszy w lusterko. Pan Tomasz próbował hamować, ale nie udało się uniknąć zderzenia.

- Facet nawet nie wysiadł z samochodu, tylko dodał gazu i odjechał. Może był pijany? - zastanawia się łodzianin. - Razem z drugim poszkodowanym (o którego volvo zahaczył opel) wezwaliśmy drogówkę. Funkcjonariusze przyjechali po godzinie. Wcześniej kierowca volvo stracił cierpliwość i odjechał.

- Na tym etapie postępowania policjanci zrobili tyle, ile mogli - twierdzi Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki.

Na pytanie, ile postępowań, w których sprawca ucieka z miejsca zdarzenia, kończy się jego odnalezieniem, nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany