Podpalacz rozlał substancję łatwopalna na drugim pietrze oraz na drewnianych schodach. Gdy próbował puścić budynek z dymem było w nim dwoje maleńkich dzieci, 10 - 15-miesięczne. Gdy jeden z lokatorów zauważył zadymienie na klatce schodowej wezwał straż pożarną. Ta ewakuowała lokatorów i wezwała na pomoc pogotowie ratunkowe.
Funkcjonariusze od razu zorientowali się, że doszło do podpalenia. Na schodach i piętrze znaleźli 7 puszek z rozpuszczalnikiem, które podpalone zostały na dwóch kondygnacjach budynku. Policja po kilkunastu godzinach zatrzymała podpalacza. Podejrzany to 39 -letni mężczyzna, którego motywem działań mógł być zawód miłosny. Dostał się on na klatkę schodową budynku dzwoniąc do mieszkania byłej partnerki i podając się za pracownika administracji. Na klatce schodowej ustawił 3 puszki z rozpuszczalnikiem, a na strychu kamienicy cztery. Po podpaleniu rozpuszczalnika wybiegł z budynku. Na szczęście tuż po tym jeden z lokatorów wyszedł na klatkę schodową zaalarmowany przez szczekającego psa sąsiada i zauważył, jak sprawca wybiega z budynku. Widząc tlące się puszki zaczął gasić pożar jednocześnie wzywają straż pożarną.
39-latek w przeszłości notowany był za inne przestępstwa. Został zatrzymany w swoim miejscu pracy na Retkini. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób i mienia w wielkich rozmiarach, za co może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"