Policja odnalazła zaginioną siedmiolatkę

Matka pozostawiła upośledzoną dziewczynkę pod opieką 17-letniej siostry w mieszkaniu przy ul. Pogonowskiego. Gdy nastolatka poszła do toalety, Karolinka wymknęła się z domu.
- Rysopis zaginionej przekazano wszystkim służbom patrolowym w mieście - informuje asp. Radosław Gwis z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Przeszukano okolicę, gdzie dziecko przebywało, a także park na Zdrowiu. Sprawdzano place zabaw i centra handlowe. Rozpytywano przechodniów.
Po godz. 19 funkcjonariusze zwrócili uwagę na dziewczynkę kąpiącą się w fontannie w parku Staromiejskim. Odpowiadała rysopisowi, ale był z nią ograniczony kontakt. Przywieziono na miejsce matkę zaginionej dziewczynki, która potwierdziła, że to jej córka. Lekarz zbadał dziecko i stwierdził, że nic jej się nie stało.
Nie wiadomo co sprawiło, że drobna dziewczynka, wyglądająca na 5 lat wyszła z mieszkania. Jak ustalono przeszło samotnie 2,5 kilometra i nie zainteresował się nią nikt dorosły...