Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja cofa pozwolenia na broń!

(em)
Właścicielom tej broni pozwolenia zostały cofnięte.
Właścicielom tej broni pozwolenia zostały cofnięte. Janusz Kubik
W tym roku komendant wojewódzki policji w Łodzi cofnął już 37 pozwoleń na broń palną bojową i 214 pozwoleń na broń gazową do ochrony osobistej.

– Dotyczy to osób, które zostały skazane prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwa skarbowe, przeciwko życiu lub zdrowiu, jazdę samochodem po pijanemu. Wśród nich są również nałogowi alkoholicy oraz ci, którzy nie przedłożyli na czas orzeczenia lekarskiego i psychologicznego – mówi Magdalena Złotnicka z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Zobacz też: Dramatyczna scena - pan zastrzelił psa - FILM

W Łodzi i województwie pozwolenia na posiadanie broni palnej bojowej do ochrony osobistej ma 1310 osób. W ich rękach są 1582 pistolety i rewolwery o kalibrze od 6 mm do 12 mm. Są to głównie pistolety Glock, Walther, TT wz. 33, P-64, P-83 oraz rewolwery Rossi, Taurus i Smith&Wesson. Niektórzy bardziej zamożni mają po dwie jednostki broni palnej. W kaburze pod marynarką noszą np. mały rewolwer Rossi, a w szefie pancernej trzymają np. pistolet SIG-Sauer.
Pozwolenia na broń palną gazową do ochrony osobistej posiada 11.447 osób. Mają one 11.918 jednostek broni, wśród których najliczniejszą grupę stanowią rewolwery Rohm RG-89 i pistolety Reck Perfecta.
– Z każdym rokiem liczba osób posiadających legalnie broń gazową do ochrony osobistej zmniejsza się o około 700. Rezygnują głównie ze względu na wysokie koszty badań lekarskich i psychologicznych – zaznacza podinsp. Dorota Wołoszyńska, koordynator zespołu ds. pozwoleń na broń bojową osobistą, gazową i obiektową w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
W tym roku tylko jedna osoba z trzynastu chętnych otrzymała pozwolenie na broń palną bojową do ochrony osobistej. Uzyskanie go wymaga bowiem sporo zachodu. Trzeba zaliczyć badania lekarskie i psychologiczne (kosztują od 300 do nawet 500 zł) i poczekać, aż funkcjonariusze sprawdzą naszą przeszłość. Należy również wykazać, że istnieje ponadprzeciętne zagrożenie naszego bezpieczeństwa. Za przystąpienie do egzaminu trzeba zapłacić 500 zł. Składa się on z części teoretycznej i praktycznej, podczas której kandydat musi się wykazać znajomością broni i celnym okiem. Jeśli na egzaminie noga się powinie, za poprawkowy trzeba zapłacić 250 zł. Kolejny kosztuje już dwa razy tyle. Za wydanie decyzji w sprawie pozwolenia na broń opłata wynosi 242 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany