Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokaż twarz albo wyjdź! Kasy Stefczyka chcą zapobiec napadom

(lb)
Takie zawiadomienie pojawiło się na drzwiach placówki przy ul. Retkińskiej.
Takie zawiadomienie pojawiło się na drzwiach placówki przy ul. Retkińskiej. Materiały policyjne
Na drzwiach Kasy Stefczyka (spółdzielcza kasa oszczędnościowo-kredytowa) przy ul. Retkińskiej pojawiło się zawiadomienie, że klienci zasłaniający twarz (np. szalem czy postawionym kołnierzem) nie będą obsługiwani. Dzięki temu pieniądze w placówce reklamowanej przez serialowego ojca Mateusza z Sandomierza mają być bezpieczniejsze.

W tym roku w naszym województwie doszło już do 14 napadów na placówki bankowe (policja zatrzymała sprawców trzech). Bandyci wybierają z reguły placówki małe, w których nie ma ochroniarzy. Monitoring, jeśli jest, to – jak pokazuje doświadczenie policji – jakość nagrań pozostawia wiele do życzenia.
– Każde działanie zwiększające bezpieczeństwo klientów i pracowników banków jest warte rozważenia – mówi o metodach Kasy Stefczyka Joanna Kącka, rzecznik łódzkiej policji.

ZOBACZ FILM: Najgłupszy złodziej napada na bank! Zobacz jak wpadł w zasadzkę

Napad na bank przy 11-go Listopada. Poszukiwany sprawca!

Zapytaliśmy rzecznika Kasy Stefczyka, czy w placówkach są stosowane inne środki bezpieczeństwa – kamery, ochrona. Zapytaliśmy też, jak będą się zachowywać pracownicy, gdy przyjdzie np. epidemia grypy. Czy klient z chusteczką przy ustach, w maseczce jednorazowej lub szaliku zasłaniającym usta i nos odejdzie z kwitkiem?
Na pierwsze pytanie nie dostaliśmy odpowiedzi, odpowiadając zaś na drugie, rzecznik napisał m.in.: „Zapis ten (o zasłanianiu twarzy – przyp. red.) (...) interpretowany jest w granicach rozsądku (...). Podobnie będzie w przypadku sugerowanej przez Panią epidemii grypy, do której – mam nadzieję – w Polsce nie dojdzie” .

Napad na bank przy Ketlinga w Łodzi! Sterroryzowali pracowników pistoletem!

***
Ostatnie napady na placówki bankowe w Łodzi i okolicy:

* 24 września, godz. 12.25, Parzęczew. Mężczyzna w okularach przeciwsłonecznych, grożąc przedmiotem przypominającym broń palną, zażądał od pracownicy wydania pieniędzy i uciekł z gotówką. Po kilkunastu dniach został zatrzymany. Grozi mu do 12 lat więzienia.
* 14 sierpnia, godz. 16.15, Łódź, ul. Tansmana. Mężczyzna w kominiarce, trzymając w ręku przedmiot przypominający broń palną, zażądał wydania pieniędzy. On i jego wspólnik zostali spłoszeni przez pracowników i uciekli.
* 14 sierpnia, godz. 16.10, Łódź, ul. 11 Listopada. Mężczyzna wszedł do placówki z przedmiotem przypominającym broń palną. Zrabował gotówkę i uciekł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany