Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pojedynek braci wygrał trener ŁKS

pas
Sparingowy mecz ŁKS z solidnym III-ligowcem Omegą Kleszczów miał swoje dodatkowe smaczki.

Było to pierwsze wyjazdowe spotkanie nowej drużyny. na dodatek doszło do pojedynku braci.
ŁKS prowadził trener Wojciech Robaszek, liderem drugiej linii Omegi był jego brat – Hubert. – Nie mam szczęścia do brata – mówił piłkarz z Kleszczowa – Spotykamy się po raz drugi i po raz drugi on jest górą.
ŁKS pokonał Omegę 1:0, choć trzeba przyznać, że było to szczęśliwe zwycięstwo.
Nie zdał kompletnie egzaminu Dawid Pietrzak i po 25 minutach opuścił boisko. Widać było, że długo nie trenował drugi sprawdzany piłkarz Adrian Płuciennik. Niestety, tym razem liderem drugiej linii nie był Dawid Sarafiński.
Teraz o pozytywach. Z minuty na minutę coraz lepiej grał Aleksander Ślęzak, najlepszy naszym zdaniem piłkarz ŁKS. Bardzo dobrą zmianę dał potężny stoper Marcin Zimoń, który głośnymi okrzykami zachęcał kolegów do ambitnej walki, a poza tym królował w pojedynkach o górne piłki. Z czterech spotkań sparingowaych ŁKS dwa wygrał dwa zremisował, żadnego nie przegrał. W sobotę o godz. 11 w Rudzie Bugaj zmierzy się z Sokołem Aleksandrów.
Po spotkaniu Hubert Robaszek z przekonaniem stwierdził, że z tego co widział to ŁKS bądzie faworytem w walce o awans doIII ligi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany