Pogrzeb zasztyletowanego brzezinianina. Na uroczystości wojewoda łódzki wręczy rodzinie pośmiertne odznaczenie

41-letni brzezinianin został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę medalem „Za Ofiarność i Odwagę”. Wniosek o przyznanie odznaczenia złożył wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński. Na pogrzebie osobiście wręczy je rodzinie pana Jasińskiego.

- Znałam Ryszarda, całą jego rodzinę, nie mogę uwierzyć w to, co się stało - mówi Ilona Skipor, burmistrz Brzezin. - Był to dusza chłopak, który udzielał się społecznie, wspierał innych. Znało go całe miasto, nie było osoby, która nie robiłaby zakupów w jego sklepie.

Żeby uczcić pamięć pana Ryszarda, do poniedziałku 10 maja w Brzezinach obowiązywała żałoba, a miejska flaga została przepasana kirem i opuszczona do połowy masztu. Dzień wcześniej, w niedzielę 9 maja, ulicami Brzezin przeszedł cichy marsz przeciwko przemocy. Uczestniczyło w nim blisko pół tysiąca osób. Przyjaciele zmarłego uruchomili też internetową zrzutkę na pomoc jego żonie i dzieciom, do czwartkowego popołudnia zebrano ponad 112 tys. zł. Taka suma uzbierała się dzięki 1082 wpłacającym, wśród których znaleźli się zwykli mieszkańcy, ale także Strefa Rowerowa Brzeziny i brzezińskie Przedszkole nr 3.

Do tragicznego zdarzenia doszło w ostatnią środę (5 maja). Uciekającego przed policjantami złodzieja zauważył pracujący w niewielkim sklepie pan Ryszard. Wybiegł na ulicę i usiłował go zatrzymać, nie wiedział jednak, że bandyta ma w dłoni nóż. Napastnik uderzył go nim w klatkę piersiową i zbiegł. Niestety rana okazała się śmiertelna, mimo prawie godzinnej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować. 39-letni sprawca tragedii, mieszkaniec Małczewa w gminie Brzeziny, został aresztowany na trzy miesiące, grozi mu dożywocie. Zabił stojącego mu na drodze 41-latka, bo nie chciał odpowiadać za kradzież wartego niecałe 6 zł czekoladowego kremu...