Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb Radosława Kluski, Naczelnika Wydziału Dowodzenia Straży Miejskiej [zdjęcia]

Ela Włodarczyk
Na cmentarzu rzymskokatolickim  przy ul. Lodowej odbywa się ceremonia pogrzebowa tragicznie zmarłego Radosława Kluski, naczelnika Wydziału Dowodzenia Straży Miejskiej w Łodzi, byłego jej rzecznika
Na cmentarzu rzymskokatolickim przy ul. Lodowej odbywa się ceremonia pogrzebowa tragicznie zmarłego Radosława Kluski, naczelnika Wydziału Dowodzenia Straży Miejskiej w Łodzi, byłego jej rzecznika Paweł Łacheta
Ruszył kondukt pogrzebowy ulicami Chmielowskiego, Widzewską, ulicą Lodową na cmentarz. W kondukcie uczestniczy najbliższa rodzina i około pół tysiąca osób. Orkiestra gra pieśni pogrzebowe, jest kampania honorowa złożona z 30 strażników miejskich i 6-osobowa sekcja konna. Kondukt prowadzi radiowóz policyjny. Dla osób, które nie mogą iść w kondukcie podstawiono dwa autobusy.

Dziś na cmentarzu rzymskokatolickim przy ul. Lodowej odbędzie się pogrzeb tragicznie zmarłego Radosława Kluski, naczelnika Wydziału Dowodzenia Straży Miejskiej w Łodzi, byłego jej rzecznika.46-letni mężczyzna, który prywatnie był wielkim fanem sportu i lokalnym patriotą tydzień temu zginął w tajemniczych okolicznościach potrącony przez pociąg intercity relacji Kraków - Łódź- Kaliska pod wiaduktem przy ul. Przybyszewskiego.

Uroczystości żałobne rozpoczną się o godz. 14 mszą świętą w kościele pod wezwaniem św. Alberta Chmielowskiego przy ul. Chmielowskiego 7 na Widzewie w parafii zmarłego. Następnie kilka minut po godz. 15 kondukt żałobny przejdzie ul. Lodową na cmentarz. Wtedy w rejonie tej ulicy można się spodziewać utrudnień w ruchu .

Zamknięte zostanie skrzyżowanie z ul. Przybyszewskiego, a ruchem mają kierować policjanci z łódzkiej „drogówki”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany