Takim dolegliwościom sprzyjała brzydka jesienna pogoda i niekorzystny biomet. Osoby wrażliwe mocno to odczuwały i były w złej kondycji. Na przykład wezwano karetkę na ul. Tatarakową do ok. 60-letniego mężczyzny chorego psychicznie.
Inna pojechała na ul. Północną do pacjenta, z którym nie było logicznego kontaktu, ale miał uraz nogi.
- Często podczas takich wizyt ratownikom asystuje policja - mówi Tomasz Janowski z Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego. - Pacjenci są groźni dla siebie i otoczenia. Wczoraj kilku takich trafiło do szpitala psychiatrycznego.
1 LISTOPADA 2016 CZYNNE SKLEPY OTWARTE SKLEPY W ŚWIĘTO ZMARŁYCH
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?