Pogoda zawsze psuje się na weekend? Zobacz czy to prawda

Autorzy portalu twojapogoda.pl wzięli pod uwagę wszystkie weekendy od początku 2013 roku, dzieląc je na trzy grupy.

W pierwszej znalazły się weekendy podczas których w ogóle nie padało, w drugiej weekendy mokre, zaś w ostatniej te, podczas których jeden dzień był mokry, a drugi suchy.

Od początku tego roku w Warszawie odnotowano 12 weekendów z opadami zarówno w sobotę, jak i w niedzielę. 8 weekendów minęło pod znakiem opadów w jeden dzień, a tylko jeden weekend opadów nie przyniósł. Ostatecznie wynika z tego, że 95 procent weekendów było mokrych, a tylko 5 procent suchych.

A jaka pogoda czeka nas w tym tygodniu? Było już gorąco i sucho, a teraz ochłodziło się i często pada.

Na największą dawkę pogodnego, błękitnego nieba mogą liczyć mieszkańcy regionów wschodnich i północnych, tam też będzie najcieplej. Najczęściej padać będzie z kolei na południu i w centrum, i tam również odnotujemy największe sumy opadów.

Poniedziałek (27.05):
W poniedziałek (27.05) pogoda paskudna, ponieważ wszędzie, bez najmniejszego wyjątku, spadnie deszcz i to przeważnie spory. Na Mazowszu, Mazurach, Warmii, Kujawach i Pomorzu spadnie od 10 do 30 mm deszczu.

Czekają nas więc całe godziny ciągłych opadów przy całkowitym zachmurzeniu. Na południu padać będzie o wiele krócej słabiej i tam też jest szansa na przejaśnienia, choć nie za duże.

Wtorek (28.05):
We wtorek (28.05) kontynuacja obfitych opadów w dzielnicach centralnych i północnych. Spadnie tam przez cały dzień co najmniej kilkanaście milimetrów deszczu. Miejscami opadom mogą towarzyszyć nieduże burze podczas których może silniej powiać z południowego zachodu.

Środa (29.05):
W środę (29.05) czeka nas przełom w pogodzie, ociepli się, ale niestety nadal będzie padać, w dodatku nasilą się burze. Najwięcej słońca i raczej bez opadów na południowym wschodzie. Temperatura wyniesie od 20 stopni C na północnym zachodzie do 24 stopni C na południowym wschodzie.

Czwartek (30.05):
W czwartek (30.05) nadal deszczowo i burzowo. Wyjątek stanowić będą regiony wschodnie i północno-wschodnie, gdzie nie będzie padać, będzie słonecznie i do tego najgoręcej, bo 26 stopni C. W pozostałych regionach trochę chłodniej, a najchłodniej na południu, gdzie spadnie najwięcej deszczu.

Piątek (31.05):
W piątek (31.05) strefa błękitnego nieba rozszerzy się na województwa północne i centralne. Na pozostałym obszarze wciąż deszcze i burze, chwilami o natężeniu umiarkowanym. Temperatura przyjemna, na ogół na poziomie od 24 do 27 stopni C. W chwilach z opadami będzie parno i duszno.

Przed nami więc bardzo kapryśny tydzień pod względem pogody. Musimy być przygotowani zarówno na przygruntowe przymrozki, jak i na gorące, parne powietrze, deszcze i burze.

Mapa obrazująca, gdzie teraz znajdują się burze. Czerwone kropki oznaczają najnowsze wyładowania. Aby odświeżyć mapę, należy wcisnąć na klawiaturze przycisk F5 (aktualizacja co 5 minut).