W czwartek przed południem we wschodniej Polsce zaznacza się jeszcze wpływ szybko odsuwającego się na wschód ciepłego frontu atmosferycznego, związanego z niżem, który znad Bałtyku przemieszcza się nad Finlandię, a potem w rejon Morza Białego. Od zachodu nad północną i północno-wschodnią Polskę nasunie się kolejna zatoka niżu, którego ośrodek w południe znajdzie się nad południową Szwecją, wypychając znad naszego kraju powietrze ciepłe i prowadząc za sobą powietrze chłodne.
W piątek pogoda się załamie. Temperatura w strugach obfitego deszczu może nie przekroczyć 10 stopni C. W sobotę (18.04) rano temperatura wszędzie spadnie w okolice zera, miejscami możliwe są niewielkie przymrozki. Od północy kraju będą podążać strefy opadów deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu (jeden z modeli matematycznych prognozowania pogody używany przez warszawskie ICM - COAMPS - przewiduje niewielkie opady śniegu w sobotę rano). Mimo, że z biegiem dnia temperatura wzrośnie przeważnie do 6-8 stopni C, to jednak nadal spodziewamy się przelotnych, częstych opadów.
Może padać deszcz, za chwilę śnieg, a jeszcze później krupa śnieżna lub grad. Aura będzie przypominać to, czego doświadczyliśmy na początku kwietnia.
Noc z soboty na niedzielę (18/19.04) przyniesie spadek temperatury do zera lub nawet lekko poniżej i znów spodziewamy się opadów.
W niedzielę (19.04) kontynuacja opadów deszczu, deszczu ze śniegiem i samego śniegu, a także krupy śnieżnej i gradu, prawie w całej Polsce.
Dobrą wiadomość jest taka, że ostatni tydzień kwietnia zapowiada się bardzo ciepło i słonecznie.
ZOBACZ TAKŻE: Pościg i strzelanina w Teksasie. Uciekał przed policją i groził, że zabije dziecko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!