Przed rokiem, gdy informowaliśmy, że zaczyna się meteorologiczna zima, nikt nie mógł w to uwierzyć, bo padał deszcz, wiało, a temperatura sięgała 5 stopni na plusie. Dzisiaj jest jednak o wiele bardziej zimowo z uwagi na mróz.
Jeśli porównamy wschodnie krańce Polski do zachodnich, to przy granicy z Ukrainą i Białorusią pokrywa śnieżna leży 2,5 raza dłużej i jest 2 razy wyższa, a temperatura spada poniżej minus 10 stopni C aż 4 razy częściej, niż przy granicy z Niemcami.
Co jeszcze mówią statystyki klimatologiczne? Termiczna zima najwcześniej rozpoczyna się na Podlasiu - już 30 listopada. W pozostałych regionach wschodniej Polski pomiędzy 5 a 10 grudnia, w centrum i na południu kraju około 15 grudnia, a na zachodzie pomiędzy 20 a 30 grudnia. Najpóźniej termiczna zima rozpoczyna się przy granicy z Niemcami, 10 stycznia.
Jeśli weźmiemy pod uwagę cały kraj, to średnia temperatura w okresie zimowym wynosić będzie około minus 1 stopnia C, pokrywa śnieżna utrzymuje się średnio przez 55 dni, a jej wysokość to około 9 cm. Zimy najbardziej mroźne i śnieżne są we wschodniej Polsce oraz na terenach górzystych, a najcieplejsze i najmniej śnieżne na krańcach zachodnich i nad Bałtykiem.
A jakie są prognozy na nadchodzącą zimę? Prognozy naukowców z Rosji, USA i Europy wieszczą zimę mieszczącą się w kategoriach tych łagodnych. Jest więc spora szansa, że to będzie to druga z rzędu zima z temperaturą powyżej normy, po czterech z rzędu zimach z odchyleniem ujemnym.
Nie oznacza to jednak, że nie będzie śniegu i mrozu, bo one pojawiały się nawet podczas najcieplejszych zim w historii. Po prostu wszystkiego, co zimowe, będzie mniej, przez co w ogólnym rozrachunku zima powinna się okazać łagodniejsza. Oczywiście tak będzie tylko wtedy, gdy sprawdzą się prognozy. Przed rokiem okazały się trafne. Czy tym razem będzie podobnie?
A jaka będzie pogoda w najbliższych dniach?
Początek nadchodzącego tygodnia jeszcze pod znakiem zimowej aury. Liczymy na coraz więcej pogodnego nieba. Najzimniej będzie na północnym wschodzie, a najcieplej na zachodzie i południu kraju.
W drugiej połowie tygodnia wiatr zmieni kierunek ze wschodniego na południowy, co oznacza, że w górach pojawi się halny, który diametralnie podniesie temperaturę. W regionach, gdzie halny się zaznaczy, termometry pokażą blisko 10 stopni. Szczególnie ciepło będzie u stóp Karpat. Poza strefą działania halnego, na północy i północnym wschodzie, za dnia poniżej zera.
W przyszłym tygodniu temperatura znów sięgnie blisko 10 stopni. Najcieplej będzie nad morzem, gdzie spodziewamy się silniejszego wiatru z zachodu, a także w górach, gdzie nadal będzie dawał się odczuć halny. Najzimniej, poniżej zera nawet za dnia, będzie na wschodzie kraju.
W połowie grudnia znów czeka nas ochłodzenie, największe w regionach północno-wschodnich, gdzie temperatura może w najcieplejszym momencie dnia nie wzrastać do więcej niż minus 10 stopni. Nocami mróz będzie tęgi. Na zachodzie i południu kraju popołudniami mrozu nie będzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice