Chyba nikt nie mógł wczoraj (8.03) narzekać na pogodę. Na przeważającym obszarze kraju niebo było błękitne i zupełnie pozbawione jakichkolwiek obłoków. Nawet tam, gdzie chmur było więcej, wynagradzała to temperatura, która miejscami okazała się najwyższą od wielu lat.
Nie tylko w Polsce weekend okazał się iście wiosenny. Podobnie też było u naszych sąsiadów. Na Ukrainie i Białorusi odnotowano do 12 stopni, na Litwie do 13 stopni, a w obwodzie kaliningradzkim nawet do 16 stopni. W Czechach i na Słowacji termometry wskazały 15 stopni, w Niemczech 19 stopni, a we Francji 21 stopni C.
Absolutnie najcieplejszym krajem w Europie była Hiszpania, a dokładniej okolice Sewilli w Andaluzji, gdzie w cieniu zmierzono 27 stopni. To już prawie upał. Woda w Morzu Śródziemnym u wybrzeży Hiszpanii jest ogrzana do 15 stopni. Turyści są wprost zachwyceni.
Po słonecznym i ciepłym weekendzie, również początek tygodnia przyniesie iście wiosenną pogodę. Termometry mogą pokazywać w cieniu nawet ponad 15 stopni C. Jednak z powodu pogodnego nieba musimy się liczyć z dużymi dobowymi wahaniami temperatury. Po ciepłych popołudniach będą bowiem nadchodzić przymrozkowe noce i poranki.
W drugiej połowie tygodnia spodziewamy się ochłodzenia oraz opadów, które głównie będą przechodzić nad regionami południowymi i wschodnimi. Temperatura w pełni dnia może tam tylko nieznacznie przekraczać zero. W najcieplejszych regionach będzie około 10 stopni C.
Wraz z początkiem kolejnego tygodnia znów się ociepli i to niemal z dnia na dzień. Pierwsze dni astronomicznej wiosny miną pod znakiem temperatury zbliżającej się w cieniu do prawie 20 stopni C.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?