Pogoda na majówkę 2023. Jaka pogoda w długi majowy weekend w Łodzi? Długi majowy weekend w Łodzi zapowiada się chłodny i deszczowy

Czy pogoda będzie sprzyjać wypoczynkowi? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie przedstawił na razie długoterminową prognozę na cały miesiąc. Według niej maj uznawany za najpiękniejszy miesiąc wiosny nie powinien pod względem aury odbiegać od innych. Wyjątkiem jest północna Polska, gdzie deszcz może padać częściej i obficiej niż w innych latach, a na południowo-wschodnich krańcach z kolei może spaść go mniej.
Średnia miesięczna temperatura powietrza w Łodzi powinna mieścić się w zakresie normy wieloletniej z lat 1991-2020, czyli wynieść ok. 14 st. C. Miesięczna suma opadów atmosferycznych także nie odbiegnie od normy, w Łodzi nie powinno spaść więcej niż od 46,6 do 63,1 litrów na m kw. Na szczegółową prognozę IMGiW na ostatni weekend kwietnia i pierwsze dni maja trzeba jeszcze poczekać.

P

Niestety, wstępne prognozy pogody na długi weekend dla Łodzi nie napawają optymizmem. W pierwszy dzień długiego weekendu, sobotę 29 kwietnia nie będzie zbyt ciepło - 14 st. C, słońce tylko czasami wyjrzy zza chmur. Niedziela 30 kwietnia zapowiada się chłodna - 13 st. C i deszczowa. W poniedziałek 1 maja temperatura wzrośnie maksymalnie do 16 st. C, ale dzień zapowiada się pochmurny. Kolejne dwa dni , 2 i 3 maja znowu mają być deszczowe z temperaturą 16 st. C.

Dobrych wiadomości nie ma także Zdzisław Cyganiak, obserwator pogody.
- Tegoroczna wiosna jest wyjątkowo chłodna z nocnymi przymrozkami i deszczowa, a na Ziemi Łódzkiej najzimniejsza od 24 lat. Z zachodniej Europy wciąż napływają do nas niże, a ciepłe masy powietrza z Afryki tylko do Hiszpanii i Portugalii. Nie ma mowy, by zdołały dotrzeć do nas na majówkę - mówi.
Od soboty 29 kwietnia do środy 3 maja na ogół będzie pochmurno, a temperatura maksymalna wyniesie 14 st. C, choć niewykluczone, że wzrośnie do 16 st. C. Może przelotnie padać deszcz.
Jednak bez względu na pogodę, warto spędzić czas na świeżym powietrzu. Przyroda nie przejmuje się kaprysami aury i serwuje efektowny spektakl. Kwitną śliwy, brzoskwinie, morele, kaczeńce na bagnach i mokradłach, stokrotki, kosaćce, barwinek. W przydomowych ogródkach zrobiło się kolorowo od kwitnących hiacyntów, szafirków, pierwiosnków, tulipanów. Kwiatami zaczynają obsypywać się magnolie i pigwowce. Ptaki wracają z zimowisk z niedużym opóźnieniem, ale słychać coraz głośniejsze trele. Ostatnio przyleciały pliszki żółte o jaskółki.