Przepowiada też, że zbliżający się długi majowy weekend wypadnie słabo pod względem pogody. 1 maja minimalna temperatura wyniesie 10 st. C, maksymalna 12 st. C. 2 maja być może słońce wyjrzy co pewien czas zza chmur, ale i popada deszcz, temperatura minimalna 11 st. C, maksymalna 13 st. C. Trzeci dzień maja też będzie chłodny z możliwymi opadami deszczu, minimalną temperaturą 11 st. C, maksymalną 12 st. C. Maj, chociaż uważany za najpiękniejszy dzień wiosny, bywa nieciekawy. Przede wszystkim zimny. W nocy i nad ranem często występują przymrozki do minus 5 st. C, i szron. 3 maja 2018 roku w Zgierzu i Aleksandrowie Łódzkim siekał grad wielkości włoskiego orzecha.

Jaka będzie majówka 2022? Czytaj na następnych kartach

Miejmy nadzieję, że w tym roku takie ekstremalne zjawiska nie wystąpią. Ale nic nie wskazuje na to, by do 2o maja z południa napłynęły ciepłe masy powietrza, a temperatura skoczyła do 20 st. C.

- Na biesiady przy grillu trzeba jeszcze poczekać. W pierwszej dekadzie maja minimalna temperatura wyniesie 12 st. C, maksymalna 15 st. C, w drugiej dekadzie odpowiednio 13 st. C i 17 st. C. I dopiero w trzeciej dekadzie dni będą ciepłe, słoneczne i przyjemne - zapowiada Zdzisław Cyganiak.

Jaka będzie majówka 2022? Czytaj na następnych kartach

Tegoroczny maj według przewidywań zaliczy się także do deszczowych. Do tej pory w kwietniu spadło w regionie łódzkim ponad 30 litrów na m kw., co jest bardzo dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę wyjątkowo suchy marzec. Z wilgotnego kolejnego miesiąca cieszą się rolnicy, sadownicy, leśnicy i działkowcy. Jeśli w maju spadnie 42-52 litrów wody na m kw. (tyle wynosi średni opad), to zagrożenie suszą glebową minie.

[sc]Pogoda na maj 2022 Ptaki wracają, magnolie i forsycje kwitną[/sc]
Przynajmniej w przyrodzie wiosna jest taka jak być powinna. Kwiatami obsypały się śliwy mirabelki, brzoskwinie, czereśnie. Kwitną magnolie, forsycje, sasanki. W ogródkach i na działkach zrobiło się kolorowo od hiacyntów, pierwiosnków, narcyzów, tulipanów. Poza miastem kwitną stokrotki polne, na bagnach i mokradłach kaczeńce. Trwa wędrówka ptaków. Do gniazd wróciły jaskółki brzegówki, dymówki, dudki, kulczyki, rudziki, drozdy śpiewaki, pleszki, piegże. Lada chwila powinny zlecieć się kukułki, wilgi, jerzyki i słowiki. Latają owady - biedronki, motyle, trzmiele.

- Na pocieszenie dodam, że może nie będzie w tym roku zimnej Zośki, czyli ochłodzenia i przymrozków w połowie maja - mówi Zdzisław Cyganiak. - A rekompensatą za chłodny i deszczowy początek wiosny stanie się jej koniec. Jest szansa, że po 20 maja wreszcie dotrze ciepłe powietrze, temperatura wzrośnie do ponad 20 st. C, a niewykluczone, że w końcu wiosny przyjdzie lato.