Pogoda na dziś

Od godzin popołudniowych nad Polską utrzymują się strefy burzowe, sprowadzające ulewne opady rzędu 30 l/mkw. i lokalne gradobicia.

W niedzielę prawie w całej Polsce będzie padało - tylko na wschodzie kraju, w rejonie Białegostoku, Lublina i Rzeszowa synoptycy nie prognozują deszczu.

Ponadto meteorolodzy prognozują burze z gradem, w trakcie których spadnie od 10 do 30 l/mkw. deszczu, a wiatr osiągnie w porywach 90 km/h. W ciągu dnia wyładowania pojawią się w Suwałkach, Trójmieście, Olsztynie, Bydgoszczy a także w Warszawie, Poznaniu, Łodzi oraz we Wrocławiu, Katowicach i Krakowie.
Od 19 do 30 na termometrach

W niedzielę najchłodniej będzie w Szczecinie, gdzie utrzyma się temperatura "zaledwie" 19 st. C. W pozostałych miejscowościach na północnym zachodzie będzie niewiele cieplej.

Termometry wskażą 20 st. C w Gorzowie Wielkopolskim, 21 st. C w Trójmieście, 22 st. C w Zielonej Górze i 23 st. C w Poznaniu. Z kolei na północnym wschodzie oraz w centrum Polski wartości będą oscylowały na poziomie 24-27 st. C.

Najwięcej wskażą termometry na południu i południowym wschodzie kraju. W Lublinie i Katowicach utrzyma się temperatura 28 st. C, w Krakowie 29 st. C i aż 30 st. C w Rzeszowie.

Meteopaci w całym kraju odczują w niedzielę dyskomfort powodowany niekorzystnym biometem.

W ciągu dnia wilgotność powietrza wyniesie od 60 proc. na wschodzie i południowym wschodzie Polski. W centrum sięgnie około 70-80 proc., a na zachodzie przekroczy miejscami poziom 90 proc.

W centrum utrzyma się wrażenie komfortu termicznego - tylko na północnym zachodzie utrzyma się wrażenie chłodu. Na południowym wschodzie Polski będzie gorąco.