Pogmatwane losy kamienicy przy ul. Sienkiewicza. Jedna z lokatorek przez lata zabiegała, by budynek stał się własnością państwa

Budynek jest jedną z kamienic, których dotyczy akt oskarżenia w sprawie tzw. łódzkiego gangu fałszywych spadkobierców schwytanych przez Centralne Biuro Śledcze. Wybudowany w 1936 r. budynek należał do rodziny Millerów, która zginęła w getcie. Jednak dopiero w 2010 r. stał się własnością Skarbu Państwa, o co przez lata zabiegała lokatorka Stefania Jedynecka, urzędniczka i jedna z założycielek Towarzystwa Przyjaciół Dzieci.

– Kobieta samotnie przez lata walczyła z oszustami próbującymi przejąć tę kamienicę choć urzędnicy robili wszystko aby tak się nie stało – mówi Agnieszka Wojciechowska van Heukelom z Europejskiego Centrum Inicjatyw Obywatelskich.