Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwyżka niezgodna z prawem. Nie przyjął podwyżki czynszu i... wygrał w sądzie z kamienicznikiem

(KZ)
AIP
Rencista, lokator bałuckiej kamienicy odmówił przyjęcia podwyżki czynszu wprowadzonej przez emerytowanego współwłaściciela kamienicy. Sąd przyznał mu rację.

Nie przyjął podwyżki czynszu i... wygrał w sądzie z kamienicznikiem

T.L. jeden ze współwłaścicieli kamienicy, zarządzający nią w imieniu wszystkich członków rodziny, pozwał B.F., lokatora, o zapłatę ponad 4,5 tys.. złotych zaległego czynszu. Nie chodziło jednak, że najemca wcale czynszu nie płacił, ale odmawiał uznania podwyżek.
Lokator swoje stanowisko tłumaczył tym, że nie dostał pisemnego wypowiedzenia wcześniejszych stawek czynszu, ani żądanego przez niego wyliczenia skąd wynikają nowe kwoty.

B.F. jest najemcą lokalu od 1998 roku. Jego mieszkanie ma 37 metrów kwadratowych. Czynsz wynosił 120 zł miesięcznie. W 2007 roku czynsz został podniesiony do 260 zł. Lokator informację o podwyżce dostał pocztą, ale odmówił jej przyjęcia, a pismo wyrzucił na klatkę schodową. Kolejna podwyżka nastąpiła w 2009 r. Nowy czynsz miał wynosić 278 zł. Tej podwyżki lokator też nie przyjął. Kolejna podwyżka nastąpiła w 2012 r. do 337 zł. Lokator, chociaż nie zgadzał się i z tą podwyżką, to jednak cały czas płacił wymagane kwoty.

Nie przyjął podwyżki czynszu i... wygrał w sądzie z kamienicznikiem

Kolejna podwyżka była razem w czerwcu 2015 r. Czynsz wyniósł 462 zł. Gdy zarządzający spotkał się z lokatorem na terenie budynku, w którym obaj mieszkali, informację o podwyżce przekazał mu ustnie. Lokator stwierdził że nie akceptuje nowej wysokości czynszu, bo nie jest on adekwatny do warunków mieszkaniowych i standardu lokalu. Złożył pismo z żądaniem uzasadnienia podwyżki i przedstawienie jej kalkulacji. Zarządzający odmówił. Natomiast w 2018 r. wystąpił z upomnieniem do lokatora wyliczając jego zadłużenie na ponad 4500 zł, a potem z pozwem o zasądzenie tej kwoty.

Zgodnie z ustawą o ochronie lokatorów, wypowiedzenie stawki czynszu musi nastąpić na piśmie pod rygorem nieważności. W tej sprawie zarządzający nie mógł w żaden sposób udowodnić, że takie wypowiedzenie do lokatora dotarło. To wystarczyło, by jego pozew został oddalony niezależnie od tego czy ustalona stawka była uzasadniona czy tez nie była.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany