Gdy tylko kryminalni z II Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi ustalili tożsamość mężczyzny, od razu udali się w miejsce jego zamieszkania. Pomimo wielokrotnych prób mężczyzna nie chciał dobrowolnie otworzyć drzwi. W tej sytuacji na miejsce wezwana została straż pożarna. Po siłowym otworzeniu drzwi, policjanci zauważyli w przedpokoju podejrzanego, w dłoniach trzymał toporek i gaz krzycząc że ich użyje. Był wulgarny i agresywny, nie wykonywał poleceń mundurowych. Po kilku minutach 33-latek został obezwładniony i zatrzymany.
- W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał się do kilku podpaleń, tłumacząc się wypitym wcześniej alkoholem. Jak ustalono sprawca oprócz pergoli z premedytacją podpalił materac na którym spał inny mężczyzna. Na szczęście pokrzywdzonemu udało się w porę uciec, nie odniósł obrażeń. Notowany w przeszłości podpalacz usłyszał już kilka zarzutów. Odpowie za uszkodzenie pergoli śmietnikowej (wartość strat wyceniono na 800 złotych), gróźb bezprawnych wobec funkcjonariuszy, oraz narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Na wniosek prokuratora z Prokuratury Rejonowej Łódź Bałuty sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania informuje Katarzyna Zdanowska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Sprawa jest rozwojowa, śledczy z II Komisariatu Policji w Łodzi ustalają szczegóły pozostałych podpaleń jakich 33-latek się dopuścił oraz rzeczywistą wartość start powstałą w wyniku jego przestępczego działania.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?