Podmieniali treści na stronie internetowej. Atak hakerów na łódzkie kuratorium oświaty

Hakerzy zaatakowali klientów PKO BP. Chcą podania kodów jednorazowych

Atak hakerów na Allegro! Nie działały strony mBanku i Multibanku! "Był to jeden z największych w historii ataków w Polsce"

– W sobotę, 7 grudnia, ok. godz. 18.50 nasz administrator zauważył obcy wpis – opowiada Jan Kamiński, kurator łódzkiej oświaty. – Informatycy zareagowali natychmiast i o godz. 19.30 zablokowali stronę. Jednak przez około 40 minut obce treści mogły być oglądane przez internautów. To był pierwszy atak hakerski na tę istniejącą od kilku lat witrynę. W jakim celu ktoś to zrobił? Nie wiem. Może po to, by udowodnić, że umie?
Witryna łódzkiego kuratorium nie działała przez sobotni wieczór, niedzielę i część poniedziałku. Najpierw wyszukiwarka informowała, że strona pod tym adresem nie istnieje. Potem pojawił się komunikat o problemach technicznych. Strona wróciła w swoim prawidłowym kształcie wczoraj przed godz. 15.
Jan Kamiński zapewnia, że ze strony nie mogły wyciec żadne istotne treści, np. dane osobowe, bo ich tam nie było. O ataku hakerskim oczywiście powiadomił właściwe służby – policję, Urząd Wojewódzki, Rządowy Zespół Reagowania na Incydenty Komputerowe, MEN.
– W tej chwili jeszcze uważniej będziemy monitorować stronę, ale też zwiększyliśmy system zabezpieczeń – podkreśla kurator.