Po raz ostatni odnieśli zwycięstwo 30 października ubiegłego roku, gdy pokonali w Kielcach (o ironio) jedną z rewelacji ekstraklasy, kandydata do medali - Koronę i to pewnie 2:0.
ŁKS nie wygrał żadnego z ostatnich czterech wyjazdowych pojedynków, nie strzelił też w nich gola. Jedynym statystycznym pocieszeniem może być to, że Podbeskidzie w czterech ostatnich spotkaniach traciło bramkę.
Jesienią w Łodzi ŁKS pokonał rywali z Bielska-Białej 2:1. Niestety na Stadionie Miejskim w Bielsku aż pięć z sześciu spotkań wygrali gospodarze.
Na mecz do Bielska-Białej wybiera się prezes ŁKS - Andrzej Voigt. Jego obecność na trybunach w Zabrzu pomogła. Łodzianie wywalczyli cenny punkt w meczu z Górnikiem. Czy teraz będzie podobnie. Łodzianom nie zabraknie dopingu ma ich wspierać grupa około 200 fanów. Gospodarze spodziewają się, że dzisiejszy pojedynek obejrzy trzy i pół tysiąca kibiców.
Pavle Velimirović jest w dobrej dyspozycji i pokaże, na co go stać, w Bielsku-Białej. Piłkarza podobno bardzo zmotywował fakt, że po kontuzji Bogusława Wyparły, że to on będzie pierwszym bramkarzem w dzisiejszym pojedynku. Gdy golkiper ma dobry dzień, potrafi wydatnie pomóc drużynie w odniesieniu zwycięstwa. Czy tak też będzie tym razem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jak mieszka Paulina Sykut-Jeżyna? Ma balkon o powierzchni nowej kawalerki [ZDJĘCIA]
- Popek na tronie z pustaków. Tak żyje po odejściu z "Pytania na Śniadanie" [ZDJĘCIA]
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?