Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie - ŁKS. Negatywny bilans łodzian

p
Pavle Velimirović
Pavle Velimirović Piotr Jarmułowicz / Ekstraklasa.net
ŁKS bije negatywne rekordy ligowej statystyki. Łodzianie nie wygrali kolejnych 11 spotkań.

Po raz ostatni odnieśli zwycięstwo 30 października ubiegłego roku, gdy pokonali w Kielcach (o ironio) jedną z rewelacji ekstraklasy, kandydata do medali - Koronę i to pewnie 2:0.
ŁKS nie wygrał żadnego z ostatnich czterech wyjazdowych pojedynków, nie strzelił też w nich gola. Jedynym statystycznym pocieszeniem może być to, że Podbeskidzie w czterech ostatnich spotkaniach traciło bramkę.
Jesienią w Łodzi ŁKS pokonał rywali z Bielska-Białej 2:1. Niestety na Stadionie Miejskim w Bielsku aż pięć z sześciu spotkań wygrali gospodarze.
Na mecz do Bielska-Białej wybiera się prezes ŁKS - Andrzej Voigt. Jego obecność na trybunach w Zabrzu pomogła. Łodzianie wywalczyli cenny punkt w meczu z Górnikiem. Czy teraz będzie podobnie. Łodzianom nie zabraknie dopingu ma ich wspierać grupa około 200 fanów. Gospodarze spodziewają się, że dzisiejszy pojedynek obejrzy trzy i pół tysiąca kibiców.
Pavle Velimirović
Pavle Velimirović jest w dobrej dyspozycji i pokaże, na co go stać, w Bielsku-Białej. Piłkarza podobno bardzo zmotywował fakt, że po kontuzji Bogusława Wyparły, że to on będzie pierwszym bramkarzem w dzisiejszym pojedynku. Gdy golkiper ma dobry dzień, potrafi wydatnie pomóc drużynie w odniesieniu zwycięstwa. Czy tak też będzie tym razem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany