Podbeskidzie - ŁKS 0:1. Zwycięstwo po pięciu miesiącach! [zdjęcia]

Po ostatniej porażce z Zagłębiem coraz mniej kibiców wierzyło w pozostanie ŁKS w ekstraklasie. Na szczęście nie zwątpili w to sami piłkarze. Na trudnym terenie w Bielsku, gdzie do tej pory jeszcze nie wygrali lepiej dostosowali się do bardzo ciężkich warunków. Boisko niemal w całości było zalane i piłka niemal przy każdym zagraniu zatrzymywała się w kałuży.

Już w pierwszych minutach blisko szczęścia był Grzegorz Bonin, którego strzał obronił bramkarz gospodarzy. Później gra była dość wyrównana, ale w drużynie z Łodzi widać było większą determinację. Udało się w 43 min, kiedy ładną akcję precyzyjnym strzałem wykończył Wojciech Łobodziński.
W drugiej połowie goście nie cofnęli się do obrony. Wreszcie zagrali mądrze, walczyli i w zasadzie powinni podwyższyć prowadzenie. Nie wykorzystali jednak kilku sytuacji, a gdyby to się udało, końcówka nie byłaby tak nerwowa.

Dzięki zwycięstwu ŁKS nie stracił kontaktu z Lechią Gdańsk, która zajmuje ostatnie bezpieczne miejsce. Łodzianie do drużyny z Gdańska nadal tracą trzy punkty.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - ŁKS 0:1 (0:1)
0:1 - Łobodziński (43)
Podbeskidzie: Zajac - Sokołowski, Byrtek, Dancik, Król - Ziajka (79, Sikora), Łatka, Nather (69, Curić), Cohen (46, Malinowski), Patejuk - Demjan.
ŁKS: Velimirović - Gieraga, Łabędzki, Klepczarek, Gercaliu - Łobodziński (90, Sasin), Łukasiewicz, Iwański, Bonin (78, Kujawa), Saganowski - Stąporski (66, M. Gancarczyk).