Pochwały fachowca od marketingu. ŁKS jest zbudowany logicznie

W ekstraklasie jest kilka klubów, które są budowane logicznie. Koronowirus nie wpłynie na nie tak jak na zespoły, które są utrzymywane z publicznych pieniędzy. Ciekawym przykładem jest Łódzki Klub Sportowy finansowany i budowany przez Tomasza Salskiego. Sponsorów będzie mniej, choć z czasem przyjdzie ożywienie. uważa Adam Pawlukiewicz, ekspert zajmujący się marketingiem sportowym w Pentagon Research w rozmowie z tvp.sport.pl. Łodzianie po cichu bez fanfar, w myśli zasady, że o pieniądzach głośno się nie mówi, prowadzą skuteczne rozmowy na temat obniżki wynagrodzeń, aby ratować klub i miejsca pracy.
Na obniżenie o połowę wynagrodzeń zgodzili się już trenerzy pierwszego zespołu z Kazimierzem Moskalem na czele i klubowej akademii, oraz czołowi piłkarz ekstraklasowej drużyny m.in. Arkadiusz Malarz, Maciej Dąbrowski czy Maksymilian Rozwandowicz. Kilku graczy analizuje dokumenty, ale działacze mają nadzieję, że przed świętami zawarte zostaną nowe porozumienia płacowe ze wszystkimi piłkarza. Ważne jest także to, że ŁKS nikt przynajmniej na razie nie został zwolniony.
Prawnicy mówią jednym głosem uchwały uchwałami, w tym Ekstraklasy SA, ale kontrakty zostały podpisane przez klub i przez zawodnika, wobec czego do ich zmiany potrzebna jest również zgoda klubu i zawodnika. W innych wypadkach jednostronne decyzje klubu mogą zostać skutecznie zaskarżone. W efekcie przy udowodnieniu winy klub, ten będzie musiał zwrócić zabrane piłkarzowi pieniądze, ba nawet zgodzić na rozwiązanie umowy z winy klubu.