Proces w tej sprawie zaczął się w Sądzie Okręgowym w Łodzi.
Tragedia wydarzyła się w lipcu ubiegłego roku. Samotnie mieszkająca w kamienicy na Górnej 82-letnia Janina G. została znaleziona martwa. Leżała na podłodze w pokoju, ręce i nogi miała skrępowane firanką, usta zakneblowane, na szyi zawiązaną pętlę. Z mieszkania zniknęło 2.300 zł.
O zabójstwo został oskarżony Sebastian W. Według jego wyjaśnień, pojawił się w mieszkaniu staruszki ok. godz. 23. Był przekonany, że nikogo nie ma w domu, bo wcześniej pukał w okno i do drzwi i nikt się nie odezwał. Gdy wszedł do sypialni, zastał tam Janinę G., która krzyknęła "Ratunku! Policja"! Chciał ją uciszyć, zadał dwa ciosy w twarz przez poduszkę. Gdy wychodził, żyła. Przeszukał kredens w kuchni, segment w pokoju, ale - jak twierdzi - niczego nie znalazł.
Jednak prokuratura nie uwierzyła w tę wersję zdarzeń. Janina G. została ciężko pobita przez włamywacza, zmarła z powodu niewydolności krążeniowo-oddechowej.
fot. paweła łacheta
foty w teczce sad zabil babcie
podpis pod foto 4511, 4509, 4504, 4501 Sebastian W. nie przyznał się wczoraj, że zabił starszą kobietę.
Proszę zasłonić twarz !!!!!!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?