Mężczyzna okradł mieszkanie ofiary, bo potrzebował pieniędzy na spłacenie długów - stwierdza akt oskarżenia.
91-letni Edmund O. był sąsiadem babci Marcina F. Znali się, staruszek czasami pożyczał mu pieniądze. Sytuacja finansowa mężczyzny pogorszyła się, gdy stracił pracę. Miał długi, m.in. u matki, która zaczęła domagać się zwrotu pieniędzy. Marcinowi F. zabrakło też gotówki na wykupienie z lombardu overlocka i aparatu fotograficznego.
26 marca ubiegłego po raz kolejny poszedł po pożyczkę do Edmunda O., mieszkającego przy ul. Dyspozytorskiej. Gdy staruszek odmówił, Marcin F. przewrócił go na podłogę, kolanem przyciskał krtań i dusił. Potem chwycił pogrzebacz i zadał nim dwa ciosy w głowę. Edmund O. stracił przytomność, ale po pewnym czasie ocknął się. Wtedy Marcin F. szalikiem zakneblował mu usta.
Napastnik wyniósł z domu m.in. przenośny telewizor, aparat do mierzenia ciśnienia, maszynkę do golenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Odmieniona Lucyna Malec bryluje na imprezie. Czas się dla niej zatrzymał! [ZDJĘCIA]
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt