Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobił kolegę na śmierć. Tragiczne skutki pijackiej awantury [zdjęcia]

(mr)
Proces 36-letniego Piotra A., oskarżonego o zabójstwo znajomego, który udzielił mu gościny, rozpoczął się w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Według prokuratury, Piotr A. tak dotkliwie pobił Ryszarda W., że ten na skutek obrażeń mózgu zmarł w szpitalu.

3 kwietnia ubiegłego roku wieczorem nietrzeźwy Piotr A. wrócił z pracy do mieszkania Ryszarda W., u którego przebywał od dwóch tygodni. Trwała impreza, ale Piotr A. nie przyłączył się do niej, położył się spać. Obudziły go głosy uczestników biesiady.

Gdy zobaczył Ryszarda W. ubranego w jego kurtkę, a także swoją pustą portmonetkę, wybuchła awantura.
- Mówiłem mu, że ciężko pracuję, a pieniądze zginęły. Ubliżał mi, wyganiał z mieszkania. Wpadłem w nerwy, zacząłem go bić - mówił w sądzie.

Świadek Stanisław P., inny uczestnik imprezy, zeznał, że Piotr A. jak w amoku okładał gospodarza pięściami po głowie, twarzy, uderzał w klatkę piersiową i brzuch, krzyczał, że go zabije. Dwa razy zamachnął się na niego nożem, ale przed zadaniem ciosu powstrzymał go Stanisław P.
Piotr A. przyznał się tylko do pobicia.
- Jest mi przykro z powodu tego, co się stało. Ryszard był moim kolegą - stwierdził.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany