Z nietypowym pomysłem wyszedł Marc Van Ranst. Belgijski wirusolog zaproponował, aby piłkarze biegali po boiskach w... maseczkach.
Lekarz nie myśli oczywiście o maseczka chirurgicznych, które zasłaniają usta i nos, a innych osłonach twarzy. Zdaniem Belga można będzie stosować specjalne maski sportowe, które mogą być noszone przez zawodników w czasie meczów. Są bardziej wygodne i przystosowane dla aktywnych fizycznie osób. Jeśli jest to możliwe, dlaczego nie spróbować tego u piłkarzy.
Nie można wykluczyć, że pod koniec maja do rywalizacji wróci ekstraklasa, czyli także piłkarze ŁKS. Pewnie chwilę później do walki przystąpiliby piłkarze drugoligowego Widzewa.
Są też złe informacje dla ludzi związanych z futbole. Norwescy epidemiolodzy ocenili, że w tym roku, w tym kraju nie zostanie rozegrany żaden mecz, nawet przy pustych trybunach, ponieważ ryzyko dla jego uczestników jest zbyt duże.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Mistrzostwa w Polsce zwiększą popularność strzelectwa i rugby