Po wizji lokalnej biegli sprawdzą, czy Mamuka K., 40-letni Gruzin, jest poczytalny

Wizja lokalna z udziałem Gruzina trwała blisko 10 godzin. W tym czasie podejrzany opisywał ze szczegółami przebieg dramatycznych wydarzeń. Na miejscu obecny był obrońca, tłumacz i pełnomocnik rodziny. Najpierw Mamuka K. wskazał miejsce na Piotrkowskiej, w którym zobaczył swoją ofiarę, następnie udano się do hostelu, Stawy Jana i dworzec Kaliski, z którego po zbrodni odjechał do Warszawy. W zeznaniach dotyczących okoliczności śmierci łodzianki (czynu zabójstwa) 40-latek zakrywa się niepamięcią.Wizja została nagrana kamerą.